Pamiętam, jak mój tata wracał z fabryki z tym samym pojemnikiem na lunch, którego używał latami. Mama starannie oszczędzała foliowe torby, ponownie używała folii aluminiowej i planowała posiłki wokół promocji w supermarkecie. Dorastając w rodzinie robotniczej pod Manchesterem, obserwowałem, jak rodzice byli wyśmiewani za te nawyki – podobnie jak wielu skromnych Polaków, którzy dzięki oszczędzaniu budują stabilność finansową w obliczu rosnących cen i niepewności gospodarczej w Polsce. Dziś widzę, że to właśnie takie praktyki pozwoliły samorodnym milionerom, w tym polskim przedsiębiorcom, pomnożyć majątek, co dla obywateli Polski oznacza realną szansę na zabezpieczenie przyszłości rodziny mimo inflacji i wyzwań rynkowych... Czytaj więcej