Kiedyś ciągle oceniałem siebie za zachowania pozornie przeciwne produktywności, takie jak wpatrywanie się w okno w godzinach pracy, spędzanie dwudziestu minut na jednym akapicie czy gubienie się w dygresjach zamiast skupienia. Myślałem, że to znak, iż nie nadaję się do mojej pracy. Potem przeprowadziłem wywiady... i odkryłem, że to oznaki wysokiej inteligencji. Dla Polaków, którzy w szybkim tempie życia w Polsce często czują presję na ciągłą efektywność, te zachowania mogą oznaczać ukryty potencjał umysłowy, pomagając lepiej radzić sobie z wyzwaniami gospodarczymi i społecznymi, zamiast walczyć z nimi na siłę. Czytaj więcej