
technology
Zatrudnianie specjalistów miało sens przed AI — teraz w Polsce wygrywają generalisci
venturebeatDec 20english
Tony Stoyanov, dyrektor technologiczny i współzałożyciel EliseAI. W latach 2010. firmy technologiczne polowały na specjalistów: inżynierów backendu, naukowców danych, architektów systemów. Ten model działał, gdy technologia ewoluowała powoli. Specjaliści znali swoje rzemiosło, dostarczali szybko i budowali kariery na przewidywalnych fundamentach, jak infrastruktura chmurowa czy najnowsze frameworki JS. Potem AI stało się mainstreamem. Tempo zmian eksplodowało. Nowe technologie pojawiają się i dojrzewają w mniej niż rok. Nie zatrudnisz kogoś, kto buduje agentów AI od pięciu lat, bo ta technologia nie istnieje tak długo. Osoby, które dziś odnoszą sukcesy w Polsce, to nie te z najdłuższymi CV; to ci, którzy uczą się szybko, adaptują się błyskawicznie i działają bez czekania na polecenia. Ta transformacja jest najbardziej widoczna w inżynierii oprogramowania, która zmienia się najszybciej, wpływając na polski rynek pracy, gdzie do 2030 r. nawet 30% godzin pracy może być zautomatyzowanych, a miliony pracowników, w tym w Polsce, będą musiały zmienić role, co według McKinsey oznacza konieczność szybkiej adaptacji dla polskich firm i obywateli. Jak AI zmienia reguły gryAI obniżyło barierę wejścia do złożonej pracy technicznej, podnosząc jednocześnie oczekiwania co do prawdziwej ekspertyzy. W Polsce, gdzie sektor IT rośnie dynamicznie, techniczna głębia nadal ma znaczenie, ale AI faworyzuje tych, którzy radzą sobie na bieżąco. W mojej firmie widzę to codziennie: inżynierowie bez doświadczenia w frontendzie budują interfejsy, a front-end developerzy przechodzą na backend. Technologia staje się łatwiejsza, ale problemy trudniejsze, bo obejmują wiele dyscyplin, co dla polskich przedsiębiorstw oznacza potrzebę wszechstronnych talentów, by konkurować globalnie. W takim środowisku bycie mistrzem w jednej dziedzinie nie wystarcza. Liczy się umiejętność mostkowania inżynierii, produktu i operacji, by podejmować szybkie decyzje nawet przy niepełnych informacjach, co jest kluczowe dla innowacyjności polskiej gospodarki. Mimo podniecenia, tylko 1% firm uważa się za dojrzałe w użyciu AI. Wiele wciąż opiera się na strukturach z ery wolniejszych zmian — warstwach aprobat, sztywnych rolach i nadmiernym poleganiu na specjalistach, co hamuje polski biznes. Cechy silnego generalistySilny generalista ma szerokość bez utraty głębi. Zagłębia się w jedną lub dwie dziedziny, ale pozostaje biegły w wielu. Jak mówi David Epstein w „Range”, „Ludzie mają całą wiedzę ludzkości w telefonie, ale nie wiedzą, jak ją integrować. Nie uczymy myślenia ani rozumowania”. Prawdziwa ekspertyza to łączenie kropek, nie tylko zbieranie informacji — to recepta dla polskich profesjonalistów na sukces w erze AI. Najlepsi generalisci dzielą te cechy:Odpowiedzialność: Pełna odpowiedzialność za wyniki, nie tylko zadania.Myślenie od podstaw: Kwestionowanie założeń, skupienie na celu i odbudowa gdy trzeba.Adaptacyjność: Szybkie uczenie nowych dziedzin i płynne przechodzenie między nimi.Inicjatywa: Działanie bez czekania na zgodę i dostosowywanie się do nowych informacji.Umiejętności miękkie: Jasna komunikacja, alignowanie zespołów i fokus na potrzebach klientów.Wszechstronność: Rozwiązywanie różnych problemów i wyciąganie lekcji między kontekstami. Staram się czynić odpowiedzialność priorytetem w moich zespołach. Wszyscy wiedzą, co jest ich, jak wygląda sukces i jak to łączy się z misją. Perfekcja nie jest celem, ruch do przodu tak. Przyjęcie zmianySkupienie na adaptacyjnych budowniczych zmieniło wszystko. To ludzie z zakresem i ciekawością, by używać narzędzi AI do szybkiego uczenia i pewnego wykonania, co dla obywateli Polski oznacza nowe szanse kariery w dynamicznym rynku pracy. Jeśli jesteś budowniczym, który kwitnie w niepewności, to twój czas. Era AI nagradza ciekawość i inicjatywę bardziej niż dyplomy, co otwiera drzwi dla młodych Polaków. Jeśli zatrudniasz, patrz w przyszłość. Ludzie, którzy popchną twoją firmę naprzód, mogą nie mieć idealnego CV. To ci, którzy wyrosną na to, czego firma będzie potrzebować, wspierając rozwój polskiej gospodarki. Przyszłość należy do generalistów i firm, które im ufają. Przeczytaj więcej od naszych gości. Lub rozważ przesłanie własnego posta! Zobacz nasze wytyczne tutaj.




